Acer E1-731G – modernizacja (CPU, SSD, RAM)

Na zdjęciach Acer E1-731G. 17 calowy laptop z błyszczącą matrycą HD+ (czyli 1600×900). Trafił na standardową zmianę dysku i dołożenie pamięci RAM. Fabrycznie było 500 GB HDD i 4 GB RAM.

Po modernizacji jest 240 GB SSD (w zupełności wystarczy pojemności) oraz dodatkowe 4 GB RAM, tak żeby było razem 8, czyli tegoroczny standard.

Po tych zmianach działał już dość przyzwoicie, ale jeszcze zaproponowałem zmianę procesora. Zabieg dość rzadki w laptopach. W obecnych to w ogóle praktycznie niemożliwy. Na szczęście tu się dało.

Siedział w nim słaby Pentium M2020. Po szybkim sprawdzeniu okazało się, że powinny pasować procesory Intel Core i3/i5/i7 trzeciej generacji. Miałem w swoich zasobach model i7 3630QM.

Procesor czterordzeniowy, ośmiowątkowy. Normalne laptopowe i7 sprzed kilku lat miały dwa rdzenie, 4 wątki. Jako, że wersje z literą Q w nazwie są mocniejszymi odmianami, to nigdy nie ma pewności czy zadziałają w laptopie, w którym producent zamontował nędznego Pentiuma.

Na szczęście tu działa. Dodatkowo można martwić się o temperatury, ale tutaj byłem aż miło zaskoczony. Jak widać na zdjęciach, układ chłodzenia był nieco zakurzony, ale nie było tragicznie.

Szkoda tylko, że w tym laptopie producent ograniczył możliwości płyty głównej o drugie gniazdo SATA, bo obudowa ma miejsce na drugi dysk, a złącza tam nie ma. Widać też, że istnieje lepsza wersja tej płyty głównej z czterema gniazdami na RAM.

W tej chwili najgorszym elementem tego laptopa jest ekran. Nawet nie chodzi o rozdzielczość, ale o sam fakt, że jest błyszczący i ma słabe kąty widzenia.

Tak na koniec, to jeszcze poszła aktualizacja systemu z Windowsa 8.1 na 10. Ale to robię standardowo, bo można, a nawet powinno się zrobić.