Zapraszam do krótkiej prezentacji zestawu komputerowego, który miałem okazję dzisiaj złożyć. Budżet na komputer wynosił około 3500 zł.
Obudowa
Zacznę od obudowy. Nie miała być zbyt droga, a miała świecić, więc świeci. Model obudowy to Natec Genesis Titan 800. Włączony komputer w tej obudowie prezentuje się następująco:
Ten model obudowy posiada tak zwaną piwnicę na zasilacz i dyski HDD 3,5 cala. Akurat w tym zestawie nie ma klasycznego dysku.
Procesor
Do zestawu został wybrany AMD Ryzen 5 1600X. W normalnych okolicznościach pewnie byłby jakiś Intel, ale w związku z ich wysokimi cenami i praktycznie żadną dostępnością w hurtowni trzeba było zmienić platformę na AMD.
Procesor 6 rdzeniowy, posiada 12 wątków. Nie zawierał chłodzenia w zestawie, więc…
Chłodzenie procesora
…trzeba było dokupić jakieś dodatkowe chłodzenie. Nie było konieczności kupowania jakiegoś drogiego chłodzenia. W sumie to każde chłodzenie typu wieża będzie lepsze od boxowego, którego i tak tu nie było. Wybór padł po prostu na najtańsze dostępne, a jest to HYPER TX3 Evo od Cooler Master.
Pamięć RAM
Budżet pozwolił na wsadzenie 8 GB pamięci RAM DDR4. Wybór padł na HyperX Fury Black w dwóch kościach po 4 GB, o częstotliwości 2666 MHz oraz opóźnieniu CL15. Specjalnie kości w zestawie żeby działały w trybie dual channel. Zresztą widać, że sprawdzałem w które gniazda powinny być podłączone żeby działały w dualu.
Zasilacz
Zasilacz jest bardzo ważny, a wiele osób zapewne wsadziłoby najtańszy byle miał ileś tam watów. Niestety taka zasada nie działa, ale to materiał na osobny wręcz artykuł.
Do zestawu wszedł zasilacz SilentiumPC Vero L2 500W z certyfikatem 80 PLUS BRONZE. Właśnie posiadanie certyfikatu minimum brązowego było przeze mnie wymagane, bo inaczej klauzula sumienia nie pozwoliłaby mi na montaż.
Dysk
Nie mogło być inaczej, SSD to dzisiaj OBOWIĄZEK.
Wybrałem do zestawu Adatę SU900 o pojemności 256 GB. To jeden z nielicznych dysków oparty na kościach 3D NAND MLC z pięcioletnią gwarancją bez limitu zapisanych terabajtów. Niestety ostatnio w hurtowni AB, z której kupowane były części, nie ma tego dysku na magazynie. W zastępstwie w zestawie wylądował GOODRAM IRDM PRO o pojemności 240 GB. Dysk na kościach MLC, również posiada 5 lat gwarancji.
Karta graficzna
Od samego początku miał być GTX 1050 ti, no i jest. Wersja od Zotaca. Oczywiście ta karta nie posiada wyjścia VGA ani DVI z opcją użycia przejściówki, więc trzeba podłączać ekran przez DVI, DP lub HDMI.
Płyta główna
Płyta po prostu nie mogła być z najniższej półki. Wybór padł na ASRocka AB350 PRO4. Ma wszystko co potrzeba, w tym 4 gniazda na RAM, a nie 2 jak w tych najtańszych modelach. Nawet posiada gniazda m.2 na dyski. Nie ma się tu czym zachwycać, ani też czego się czepiać tej płyty.
System operacyjny
Oczywista sprawa, że jest to Windows 10 HOME. Z uwagi na to, że na dniach pojawiła się nowa kompilacja Dziesiątki oznaczone numerem 1809 (18 rok, 09 miesiąc), to od razu taką wersję zainstalowałem.
Napęd DVD
Całości dopełnił nikomu już niepotrzebny napęd DVD, ale lepiej żeby był, niż gdyby go kiedyś zabrakło.
Skorzystałem z możliwości podłączenia komputera do 58 calowego telewizora 4K. Szczerze mówiąc, to uważam, że nie da się normalnie używać rozdzielczości 3840 × 2160 na komputerze i to nieważne na jak dużym ekranie. System automatycznie włączył skalowanie 300%. Niestety nie wszystkie programy lub ich elementy się skalują. Zobaczcie jak wygląda menu start na skali 100%:
Sprawdziłem jeszcze temperaturę na procesorze podczas spoczynku
i podczas testu, kiedy procesor był obciążony na 100%
Chłodzenie radzi sobie bardzo dobrze.
Na koniec jeszcze kilka fotek