Kupno drukarki, a szczególnie w czasie pandemicznym, jest trudne. Już wcześniej nie było to proste, a teraz dodatkowym problemem zrobiła się dostępność sprzętu. Problem dotyczy też wielu innych urządzeń.
Mało kto do domu potrzebuje drukarkę laserową, więc tutaj skupię się na drukarkach atramentowych. Zacznę od tego, czego należy się wystrzegać:
- Tanie atramentowe drukarki HP na kardridże. Przykładowo na taki tusz: https://www.123drukuj.pl/HP-652-F6V24AE-tusz-kolorowy-oryginalny-F6V24AE-i34007-t76292.html – jak widać wydajność takiego tuszu to około 200 stron. Koszt w chwili pisania tego wpisu wynosił 50 zł. Daje to około 25 gr za stronę. Takie drukarki są tanie, zwykle nie oferują nic poza zwykłym jednostronnym drukiem i prostym skanerem. Często nie mają nawet możliwości pracy przez sieć, a jedynie można podłączyć do jednego komputera kablem USB. Lepiej wydać więcej na dobrą drukarkę z tanim tuszem niż pchać się w tanie HP. O konkretnych modelach i technologiach będzie później.
- Drukarki bez łączności sieciowej – w obecnych czasach jest to nie do pomyślenia żeby drukarkę podłączać kablem USB do jednego komputera. Należy kupować tylko modele z wifi lub gniazdem LAN w zależności od potrzeb i możliwości ich instalacji.
Co zatem warto kupić? Przede wszystkim drukarki, w których tusz dolewa się samemu. Każdy producent nazywa to po swojemu. Jest to tak zwany system stałego zasilania tuszem. Sam posiadam taką drukarkę, dokładnie model Brother MFC-T910DW. Kosztowała 1100 zł, przez trzy lata nie dolałem jeszcze tuszu, ale już powoli będzie trzeba. Co prawda nie drukuję zbyt wiele, ale tuszu wystarcza na około 5000 stron. Przy kupnie swojej drukarki należy brać pod uwagę jakie funkcje powinna ona mieć. Ja wybrałem ten model, ponieważ był najtańszym dostępnym z automatycznym drukiem dwustronnym.
Na co zwracać uwagę?
- Druk dwustronny automatyczny – dla niektórych ważne. Dość mocno podnosi cenę urządzenia, ale dla niektórych jest niezbędny
- Łączność sieciowa – to już pisałem, tutaj musi już to być. To już nie czasy żeby drukarkę podłączać kablem USB do jednego urządzenia. Dzisiaj sieć to standard pracy.
- Skaner – czy ma w ogóle być, jeśli tak to czy tylko szyba, czy może jeszcze podajnik automatyczny.
- Możliwość wysyłania skanów na e-mail, lokalizację sieciową itp.
- Ceny tuszu
- Rodzaj tuszu – tutaj właśnie polecam te z dolewanym tuszem.
Jakie modele mogę polecić?
- Brother MFC-T920DW – jest to następca mojego T910DW. Jest droższy, bo ceny tego sprzętu poszły w górę, ale warto mieć taki kombajn w domu. Komplet tuszu na 5000 stron kosztuje około 130 zł.
- Brother DCP-T420W i Brother DCP-T520W – tańsze odpowiedniki T920. Bez druku dwustronnego i bez automatycznego podajnika do skanowania. Są to modele warte uwagi. Korzystają z tego samego taniego tuszu.
- HP Smart Tank 515 – podobne możliwości do Brotherów linijkę wyżej.
- Epson EcoTank ITS L3156 – najtańszy dostępny Epson z serii EcoTank. Epson ma sporo modeli w tej technologii, ja pokażę tylko kilka.
- Epson EcoTank ITS L4160 – najtańszy Epson EcoTank z drukiem dwustronnym. Warty uwagi, bo tańszy od Brothera.
Jak trafię na inne warte polecenia modele, to dodam je do tego wpisu.