Uważajcie na swoje Ryzeny!
To się tyczy też wszystkich innych procesorów AMD, bo ta firma od wielu lat nie potrafi mocować swoich procesorów. W porównaniu z Intelem to straszna fuszerka.
Słowem wstępu przypomnę jak mocowane są procesory w gniazda na płycie głównej.
Intel od socketu 775, czyli ponad 15 lat, pokazał jak powinno się montować procesor na płycie głównej.
Procesor po ułożeniu w gnieździe jest zamykany i blokowany tak jak na załączonym zdjęciu
Niestety to tak nie działa w AMD. Tam procesor z nóżkami montuje się do gniazda, a następnie zabezpiecza się wajchą, o tak jak tutaj
Procesor po zamontowaniu leży tak
Jak widać nie ma zabezpieczenia od góry, a zabezpieczenie, które jest, to prowizorka. Przy zdejmowaniu chłodzenia może dojść do wyjęcia chłodzenia razem z procesorem. Niestety dzieje się to zwykle tak, że procesor wychodzi krzywo i ma pogięte piny. Straszny błąd konstrukcyjny AMD.
Niestety w tym przypadku było podobnie. Klient chciał zmienić pastę na lepszą, a procesor wyszedł razem z chłodzeniem.
Zobaczcie jak wyglądał Ryzen 9 3950X
Wyraźnie widać, że piny w rogu po prawej stronie zdjęcia nawet na siebie nachodzą. Dodatkowo nie tylko tam był problem, tutaj tego tak bardzo nie widać.
Żeby nie było wątpliwości, że to naprawdę ten procesor, zrobiłem mu też zdjęcie z drugiej strony. W końcu wszystkie AM4 wyglądają identycznie.
Po prostowaniu procesor wygląda tak. Zdjęcie nie jest idealne, zrobiłem je z drugiej strony, ale nie ma już krzywych pinów. Procesor ładnie wpadł w gniazdo na mojej testowej płycie. Nawet się na niej uruchomił, a płyta to jakieś tanie B450M (ale z 4 gniazdami RAM). Oczywiście takie prowizoryczne uruchomienie wymagało też zewnętrznej karty grafiki, bo ten procesor nie ma swojego układu graficznego.
Operacja udana.
Jeszcze raz przestrzegam przed nieuważnym demontażem chłodzeń z procesorów AMD. Jak już trzeba je zdjąć, to warto najpierw upewnić się czy pasta puściła, warto ruszać chłodzeniem na boki w tym celu.
Żeby nie było trzeba później prostować. Na szczęście do tej operacji nie trzeba specjalnego sprzętu. Wystarczy nóż do tapet 🙂
A robi się to tak